poniedziałek, 12 listopada 2012

Rozdział Jubileuszowy



Kochani! Dokładnie rok temu, siedząc przed komputerem, szukając czegoś› ciekawego do czytania, zamknęłam oczy i pomyślałam, o czym ja chciałabym przeczytać.
Tak powstał pomysł na opowiadanie Harry Potter i Najsilniejsza Magia. Każdy nietypowy paring stworzyłam z tego, czego nigdy nie czytałam. A Azazel powstał po czytaniu wielu opowiadań o połączonych przeznaczeniem ukochanych, chociaż wyszedł i tak oryginalnie :) Z Daga miałam problem, bo nie chciałam, żeby przypominał za bardzo Harry'ego, ale też żeby nie był kopią Draco przez to całe rozpieszczanie. Mam nadzieję, że dobrze wyszedł. Elvern miał być postacią negatywną, ale już przy drugiej odsłonie pokochałam go, jak wszystkich wcześniejszych bohaterów i został, chociaż bałam się, że nie uda mi się dobrze opisać trójkąta.
Chciałabym podziękować moim najwierniejszym czytelniczkom za to, że są ze mną tak długo. A także mojej becie, Seya i Strega Biance, bez których nie byłoby dalszego ciągu. Dziękuję wszystkim komentującym i tym leniuszkom, których trochę szantażowałam:) Mam nadzieję, że jeszcze ktoś nowy się odezwie. Dziękuję za wsparcie i za to, że wciąż czytacie wymysły mojej chorej wyobraźni:)